Wielka draka o wielki papier toaletowy

Wypromowany po raz pierwszy w 1890 roku papier toaletowy w rolce nie miał łatwych początków, jednak ostatecznie zyskał ogromną popularność i w niemal niezmienionej formie przetrwał do dziś. Obecnie mieszkańcy Stanów Zjednoczonych wydają na niego już około 6 miliardów dolarów rocznie, w związku z czym nikogo nie powinno dziwić, że producenci materiałów higienicznych starają się szukać innowacji, które pozwolą im zdobyć przewagę nad konkurencją. Amerykańska firma Charmin postanowiła osiągnąć to poprzez produkcję papieru w formie… Ogromnej, mającej 30 centymetrów średnicy, roli.

Czy rozmiar ma znaczenie?

Należący do międzynarodowej, mającej w swoim posiadaniu wiele związanych z utrzymywaniem higieny i czystości produktów, firmy Procter & Gamble, powszechnie znany w Stanach Zjednoczonych producent papieru toaletowego Charmin wzbudził wiele sensacji wprowadzając do swojej oferty mającą monstrualne rozmiary i mierzącą aż 30 centymetrów średnicy rolę przeznaczoną specjalnie dla mieszkających samotnie millenialsów. Obdarzony mianem „Charmin’s Forever Roll” (co przetłumaczyć można jako „Wieczna Rolka Charmina”) produkt jest ekwiwalentem aż 24 tradycyjnie używanych w domach rolek papieru toaletowego i starcza nawet na dwa miesiące użytkowania przez jedną osobę. Biorąc pod uwagę, że przeciętny Amerykanin zużywa trochę ponad 22,5 kilograma papieru toaletowego rocznie, jest to całkiem imponujący wynik, który został doceniony przez wiele osób.

Potrzeba matką wynalazków

Sprzedawany w małych i poręcznych rolkach papier toaletowy zawdzięczamy przede wszystkim dwóm braciom, którym udało się wyprowadzić ten produkt z amerykańskiej strefy tabu. Na przełomie XIX i XX wieku mieszkańcy Stanów Zjednoczonych najzwyczajniej w świecie wstydzili się swoich potrzeb biologicznych i traktowali kupowanie papieru toaletowego jako coś żenującego, dlatego też Clarence i E. Irvin Scott zdecydowali się wypromować papier w rolkach sprzedając go hotelom oraz aptekom (które reklamowały go jako produkt leczniczy). W ten sposób społeczeństwo powoli zostało przekonane do tego, że zamiast korzystać z papieru z gazet i katalogów lepiej jest użyć dedykowanego produktu, jednak jeszcze w 1930 roku niemiecka firma Hakle reklamowała się hasłem „Poproś o rolkę Hakle’a, a nie będziesz musiał używać słów papier toaletowy”. Od tamtego czasu miękki papier w małych rolkach na stałe zadomowił się w życiu Amerykanów i mieszkańców wielu innych krajów, ale czy potężna „Wieczna Rolka” wyznaczy nową epokę w historii łazienek?

Rola rolki w dzisiejszym świecie

Duże role papieru toaletowego nie są niczym niezwykłym, na rynku jest wiele podobnych produktów, takich jak mający 28 centymetrów średnicy i 480 metrów długości, przeznaczony do toalet publicznych papier toaletowy Merida Klasik oraz liczący 1800 listków i 26 centymetrów średnicy papier w jumbo roli Tork, a osoby, którym zależy na tym, aby mieć zawsze duży zapas tego niezbędnego w każdej toalecie materiału eksploatacyjnego, mogą zaopatrzyć się w zestaw liczący nawet 96 zwykłych rolek papieru toaletowego Bulkysoft Comfort. Skąd zatem niespodziewany entuzjazm, z jakim spotkał się produkt Charmina? Pomysłodawcy „Wiecznej Rolki” przekonują, że jest ona doskonałym rozwiązaniem dla mieszkających samotnie ludzi, szczególnie zaś millenialsów (pokolenia urodzonego w latach 80. i 90. XX wieku), którzy odwlekają wiązanie się w poważne związki, nieustannie pracują i nie mają czasu na zakupy, a do tego żyją w niedużych mieszkaniach, w których ciężko o wygospodarowanie przestrzeni na przechowywanie wielu małych rolek. Takie osoby mogą już za 30 dolarów (około 113 złotych) kupić 3 ogromne rolki wraz z dodawanym do nich gratis stojakiem (ponieważ nie ma co liczyć na to, że „Wieczna Rolka” zmieści się na tradycyjnym uchwycie) i na pół roku wykreślić tę pozycję z listy zakupów.

Wielkie zmiany

Jakkolwiek dziwnie nie wygląda masywna, zajmująca zastraszająco dużo miejsca w łazience rolka papieru, to nie pierwszy raz, kiedy Amerykanie szukają sposobów na ułatwienie sobie życia poprzez ograniczenie czasu spędzanego na zakupach – kilka lat temu głośno było między innymi o firmie znanej jako Dollar Shave Club, pozwalającej na zaprenumerowanie sobie akcesoriów do golenia zarostu oraz stylizacji włosów. Za kilka dolarów miesięcznie zabiegani mężczyźni mogli odpuścić sobie spędzanie czasu na poszukiwaniach ulubionych żyletek i kosmetyków w sklepach i zamiast tego regularnie, co kilka tygodni, dostawać je wygodnie dostarczane pocztą do swojego domu. Twórcy „Wiecznej Rolki” przekonują, że skierowana do prywatnych domów potężna rola papieru toaletowego pozwoli na oszczędzenie dużej ilości czasu, a sukces, jaki odniosła wśród mieszkańców Stanów Zjednoczonych ta nietypowa innowacja wzbudza zastanowienie, czy już wkrótce wszystkie artykuły gospodarstwa domowego nie będą miały tak gargantuicznych rozmiarów. Na razie jednak moda na kolosalne produkty pozostaje wyłącznie domeną USA.

Wpis powstał na podstawie artykułu BuzzFeed News.

Ryszard Kurek