Japońskie toalety stają się jeszcze bardziej nowoczesne

Zapewne większość z nas słyszała kiedyś kilka słów na temat japońskich toalet – jakie to nie są nowoczesne, automatyczne i przyszłościowe. Jest to prawda, a Japończycy pokazują nam, że mogą pójść jeszcze dalej i prezentują toaletę, która posiada wyświetlacz holograficzny.

Jak to w ogóle działa?

Japońska firma Murakami Corporation wraz z pomocą Parity Innovations będą wyposażać inteligentne toalety w wyświetlacze holograficzne.
Dla użytkownika nie będzie to nowość, z którą sobie nie poradzi, ponieważ zasada działania jest zbliżona do normalnego, dotykowego ekranu.

W powietrzu unosi się „przycisk”, który jest odbiciem źródła światła, czyli wyświetlanego obrazu prezentującego ikonę. Odbicie zostaje skupione w cząsteczkach powietrza, a czujniki podczerwieni wykrywają, kiedy ktoś „dotyka” wyświetlanego obrazu.
Podobne rozwiązanie ma zostać wprowadzone w Japonii również w bankomatach, windach i wielu innych urządzeniach użytku publicznego.

Ale czy komuś to potrzebne?

Wiele osób może traktować taką innowację jako przerost formy nad treścią, bo przecież standardowa toaleta służy dokładnie do tego samego, do czego ta bardziej inteligentna. Oczywiście, w obu toaletach zrobimy dokładnie to samo, ale powód zastosowanie takiej technologii wydaje się być jednak uzasadniony, jeśli przeczytamy wyjaśnienie zastosowania, o którym wspominają konstruktorzy.
Głównym powodem wprowadzenia tak zaawansowanych technologii do toalety jest pandemia
COVID -19. Od prawie roku, a niektóre państwa już ponad rok, walczymy z chorobą wywoływaną przez odmianę koronawirusa. Na każdym kroku jesteśmy wręcz bombardowani ostrzeżeniami przed nadmiernym kontaktem fizycznym z innymi ludźmi. Dokładnie temu kontaktowi ma przeciwdziałać
ten wynalazek.

Czyli jednak ma to sens?

Tak, jak najbardziej. Przy gęstości zaludnienia w kraju, którym jest Japonia i ilości potencjalnych osób, które skorzystają z tak wyposażonych WC, efekty mogą być widoczne. Każda możliwość ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa jest nam teraz potrzebna.
 Zastosowane w Japonii rozwiązanie jest nie tylko ciekawostką technologiczną, ale również rzeczywistą metodą na bardziej higieniczne korzystanie z miejsca publicznego, którym jest toaleta.